Jest idealne dla osób, które cechuje opanowanie, cierpliwość oraz dla tych, którzy nie boją się mroźnych godzin spędzonych na środku akwenu.  Regulamin Polskiego Związku Wędkarskiego określa zasady takiego połowu. W myśl paragrafu 7 łowienie ryb spod lodu dozwolone jest od roku 2011 przy użyciu dwóch wędek. Ponadto zabrania się stosować martwej i żywej ryby jako przynęty. Regulowane jest także wykonywanie otworów, które nie mogą być większe niż 20 cm średnicy. Natomiast odległość między nimi musi być nie mniejsza niż 1 m, a wędkujący muszą zachować co najmniej 10 m odległość między sobą. Zabrania się łowienia w porze nocnej, a ryby złowione spod lodu, przeznaczone do zabrania, należy uśmiercić bezpośrednio po złowieniu.

Metoda mormyszka

Metoda mormyszka jest metodą połowu podlodowego, której szczególną cechą jest krótkie wędzisko, często kilkunastocentymetrowe z niewielkim kołowrotkiem o ruchomej szpuli. W tej metodzie wędzisko nie ma kołowrotka, a żyłki umieszczone są na gwoździkach przymocowanych w uchwycie wędki. Ponadto taka wędka składa się ze wskaźnika brań, który umieszczony jest na czubku wędziska, żyłki o średnicy 0,05 – 0,15 mm oraz przynęty, którą jest mormyszka. Mormyszka może imitować małego, wodnego bezkręgowca – kiełża lub niewielką rybkę. Zrobiona jest zwykle z cyny, ołowiu lub ich stopu. Metoda ta polega na nadaniu odpowiednich ruchów mormyszce. Pomaga w tym elastyczny kiwak.

Połowy na spławik

Pod lodem można łowić również korzystając z metody spławikowej. Zimą na żyłkę główno należy wybrać tę o średnicy 0,08 – 0,12 mm, a przypon odpowiednio 0,06-0,10 mm. Haczyki powinny być niewielkie z cienkiego drutu. Najlepiej sprawdzą się te w kolorze czerwonym. Równie nieduży powinien być spławik. Zimą używa się raczej spławików przelotowych. Najlepszą przynętą w przypadku tej metody będą larwy ochotki, białe robaki, pinki oraz sztuczne pasty.